Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Tiara

Strony: 1 ... 7 8 [9]
121
Ważne / Odp: Ogłoszenia i zgłoszenia.
« dnia: Luty 21, 2013, 14:27:35 »
Poznajmy się nad wodospadem ;)
122
Ważne / Odp: Ogłoszenia i zgłoszenia.
« dnia: Luty 21, 2013, 14:25:22 »
Dannyl-zgłaszam się  8)
123
Ważne / Odp: Ogłoszenia i zgłoszenia.
« dnia: Luty 21, 2013, 14:16:43 »
Szukam partnera!
124
Góry / Odp: Górskie jezioro.
« dnia: Luty 21, 2013, 10:03:33 »
Patrzyłam ze zdziwieniem na ludzi. Wyszłam znad ego jeziora.
-Wrócę, jak nie będzie tych ludzi.-mruknęłam, akcentując ostatnie słowo.
125
Góry / Odp: Górskie jezioro.
« dnia: Luty 21, 2013, 09:33:15 »
Wbiegłam zaciekawiona tym miejscem. Podeszłam nad brzeg. Po drugiej stronie jeziora zauważyłam ruch. To byli ludzie. Jak to ja zareagowałam po swojemu i stanęłam potężnego dęba. Wierzgałam przednimi kopytami i rżałam głośno. Tak na miły początek dnia. Stanęłam zgrabnie na ziemi i postawiłam wysoko łeb.
126
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 21, 2013, 09:15:55 »
Wyszłam spokojnie z lasu.
127
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 21:27:13 »
 _________________________________________________________
Muszę iść. Paa
128
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 21:21:41 »
Spojrzałam z zainteresowaniem na Shaylę.
129
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 21:16:55 »
-Ja żyłam z początku na wolności. Potem dzikie stado, w którym żyłam zostało rozdzielone. Trafiłam do schroniska, a tam spotkałam pewną treserkę. Przyjęła mnie do siebie, ale po pewnym czasie przestała przychodzić. Gdy długo nie przychodziła, zaczęłam dziczeć. W końcu postanowiono skazać mnie na rzeź. Ale ja w drodze się wymknęłam i trafiłam tu.-w skrócie opowiedziałam Shayli swoją historię.
130
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 21:09:19 »
-Tak...-powiedziałam cicho. Wspominałam nadal jedyną osobę, która naprawdę mnie rozumiała.
131
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 20:54:15 »
Zarżałam głośno.
-Miło mi.-powiedziałam.
132
Las / Odp: Zwykły las.
« dnia: Luty 20, 2013, 20:44:01 »
Weszłam
Zobaczyłam klacz i przywitałam się:
-Hej, jestem Tiara. A ty?
133
Zapisy do Stada Mgły / Odp: Zapisy do stada.
« dnia: Luty 20, 2013, 20:17:59 »
Imię: Tiara
Wiek: 8 lat
Płeć: Klacz
Charakter: Klacz przeważnie jest spokojna. To znaczy spokojna w sensie nie agresywna, ale lubi zabawy z towarzystwem. Potrafi czekać, jeżeli wie, że w końcu coś dostanie w nagrodę, lecz uczy się, być cierpliwym i bez nagrody. No cóż, Tiara jest łagodnie usposobiona w stosunku do osób, którym zaufała. Jeżeli chodzi o inteligencję to tak, tak i jeszcze raz tak. Klacz jest niezwykle inteligentna i skora do nauki i tresury, ale współpracuje tylko z osobami, z którymi czuje się bezpiecznie. Jej temperament jest zrównoważony. Przywiązuje się do stworzeń, ale trzeba na to zasłużyć.
Historia: Urodziła się na wolności. Jej rodzice byli czystej krwi. Wychowywała się w obecności swojej matki i ojca, który był przewodnikiem stada. Wszystko zapowiadało się na to, że będzie dziką i nieufną klaczą, lecz niestety, gdy miała około 3 lat jej stado zostało rozdzielone. Matkę klaczy niestety rozdzielono i wywieziono, tam gdzie ją chcieli, czyli do hodowli. Samej Tiarze się nie poszczęściło i trafiła do specjalnego schroniska dla koni. Poznała tam różne konie, z różnych miejsc. Zabawiała tam 6 miesięcy, a klacz nadal nie dawała nikomu do siebie podejść bez bójki. Ludzie mieli już jej dosyć, a ona nadal nie chciała się oswoić. Postanowili wynająć specjalnego tresera koni, ale i on mało zdziałał, ale przed wyjściem zostawił wizytówkę pewnej nastolatki, która świetnie radziła sobie z trudnymi końmi. Właściciele schroniska nie mając większego wyboru skorzystali z okazji i zadzwonili do tej treserki. Ona przyjechała, obejrzała klacz, a po zapoznaniu jej historii, spokojnie weszła do jej boksu. Wszyscy po prostu oniemieli, bo klacz nie zachowywała się tak jak zwykle. Była grzeczna i posłuszna. Osoby, które opiekowali się Tiarą spytali zdziwieni co ona zrobiła, że klacz po prostu ją przyjęła. Ona tylko im powiedziała, że Tiara czuje się samotna, a jak okażemy dla niej poparcie i zrozumienie ta to wyczuje i przyjmie do siebie. Ona wyczuwa emocje z nią związane i akceptuje tylko tych, którzy ją rozumieją. Tak oto została narodzona przyjaźń pomiędzy treserką, a klaczą. Poruszona historią tego zwierzęcia przygarnęła go do siebie i tam zajmowała się jej rehabilitacją. Udało się, a od tamtego czasu klacz żyje po prostu w niebie, bo pierwszą osobą, której zaufała była właśnie ona. Jej niebo nie trwało długo. Gdy jej tresura się skończyła, treserka miała wypadek przy innym koniu. Ten wypadek okazał się bardzo poważny. Dziewczyna długo leżała w szpitalu i nie mogła przyjeżdżać do swoich podopiecznych. Tiara odczuła tę pustkę. Z czasem robiła się ponownie dzika, a więc postanowiono sprzedać ją na rzeź. Jak widać klacz ma jakiegoś niewiarygodnego pecha do wypadków. Podczas jazdy przyczepa złapała gumę, a Tiara w międzyczasie uciekła. Teraz, tak jak na początku swego żywota, żyje na wolności, choć do tej pory czasami doskwiera jej pustka po straconej właścicielce.
Strony: 1 ... 7 8 [9]